No okej, nareszcie zaczynacie dawać mi pomysły na notki! :3 Serdecznie Wam za to dziękuję, bardzo mi pomagacie. <3
Dzisiejszym tematem jest tolerancja, a zaproponowała mi to Weronika z bloga [klik]. Dziękuję! :3
Jeśli chodzi o tolerancję, to ja osobiście staram się być bardzo tolerancyjna i wyrozumiała na inność ludzi z ich wyboru. Np. homoseksualiści. Jeśli idę po ulicy i widzę dwóch chłopaków trzymających się za rękę czy całujących się, to nie robię jak większość ludzi wokół mnie, szepcących do siebie "pedały" czy coś. Oczywiście, że na nich zerkam, w końcu niecodziennie ma się takie widoki, aczkolwiek mnie to nie przeszkadza, niech będą jacy sobie chcą. Weronika w komentarzu zaproponowała mi także tolerancyjność dla odmiennych religii. Ja osobiście jestem ateistką i to ja jestem tą nietolerowaną. Mnie nie za bardzo obchodzi jaką kto religię wyznaje, bo jak to ktoś mądry powiedział, to jaką religię ktoś wyznaje, nie zmienia charakteru tej osoby. Nie czułabym się dziwnie mając przyjaciół wyznających religię inną niż chrześcijaństwo, bo mimo, że nie ta religia, to osoba nadal ta sama.. Mnie boli to, że inni po prostu nie akceptują tego, że jestem ateistką i chyba właśnie w taki sposób przykleiła się do mnie, wcześniej wspomniana, etykietka satanistki. Może dlatego, że nie wierzę w nic, więc ludzie wymyślili sobie, że w Szatana..? Nie mam pojęcia~
A jak to jest z Wami? Staracie się być tolerancyjni na inność ludzi? Czy w każdym takim wypadku Wam się udaję? Wypowiadajcie się w komentarzach! :3
Do zobaczenia,
~ Laveilip.
Jeżeli chodzi o drugi temat tej wypowiedzi (chodzi mi o religie) to się z Toba zgadzam. Jednak jestem przeciwny związką homoseksualnym. Nie to żebym kazał ich rozstrzelać czy coś, bo człowiek to jednak człowiek... Jestem jednak przeciwny by pokazywali się z tym publicznie. Nie tyle co pokazują coś, co innych może całkowicie obrzydzać, co tak na prawdę krzywdzą samych siebie, dają powód innym ludziom do żartów, hejtów, negatywnych reakcji (tak zwany ból dupy). Jeżeli chcą potrzymać się za ręcę, całować się, lub "zaszaleć" niech robią to w miejscach niepublicznych. I piszę to przede wszystkim dla ich dobra, bo sam kiedyś byłem obiektem żartów (nie chodzi i innośc seksualną) i wiem że bycie obiektem hejtu nie jest przyjemne. Chciałbym także poruszyć inną kwestię, a mianowicie dzieci w związkach homoseksualnych. Uważam że dzieci te będą mieć zaburzony model rodziny. Wyobraźcie sobie sytuację, kiedy rodzice takiego dziecka mają przyjść do szkoły, jak to bywało w podstawówce. Z podstawówki takie opinie przeniosłyby się do gimnazjum, a kto wie że nie dalej? Naprzykład do innego środowiska życia takiego dziecka (blok mieszkalny, podwórko na którym się bawi). Niektórzy ludzie nie potrafiąpo prostu nie zareagować na taką osobę negatywnie. Jasne że znajdą się osoby, które to zaakceptują lub nie będą nic mówić... ale ilu ich bedzie? 1 na 100? na 1000? możliwe że jeszcze więcej, bo zrobić zdjęcie, nakręcić filmik i wrzucić do neta to nie problem, prawda? nietoleruje, ale i współczuję tym ludziom. Żyjemy w świecie gdzie nie każdy będzie milczeć na ten temat, a wręcz będą poniżać takie osoby... na serio szkoda.
OdpowiedzUsuń~Michał
myślę że jestem bardzo tolerancyjna na wszystko. uważam że ludzie są jacy są i nikt nie powinien z tego się śmiać, to jest piękne że ludzie są homo i się tego nie wstydzą, czy nie wstydzą się nawet tego że kochają taką muzykę czy inną, każdy z nas jest inny i to jest niesamowite. :)
OdpowiedzUsuń